Obiecałam ostatnio, że przygotuję dla was post o rysowaniu włosów i nadeszła wreszcie pora. :) Rysowanie włosów to szeroki temat i postanowiłam go rozbić na kawałki. Dziś pokażę jaką metodą rysuję jasne, proste, rozpuszczone włosy. Innym razem pojawią się koki,warkocze, ciemne włosy, itp. itd... Oczywiście niektórym zapewne wystarczy do szczęścia ten tutek i do reszty dojdą sami. :D
Rysowanie włosów to dość intuicyjna sprawa i pozwoliłam sobie przygotować instrukcję bez zdjęcia. Oczywiście zerkałam na rożne fotki żeby sobie pomóc, ale włosy są na tyle specyficzne, że możemy z nimi poszaleć.
Jakkolwiek okropna jest jakość tych zdjęć, proszę o wybaczenie. Robiło się już ciemno i nie miałam skanera, ale trochę je podrasowałam w programie, żeby jakoś wyglądały. :>
Zaczęłam od takiego sobie, dowolnego szkicu głowy i ramion.
Teraz czas na nakreślenie kształtu włosów - niech to będą przykładowo włoski do ramion i prosta grzywka na bok, zachodząca na oko.
Nakreślam linie od czubka głowy w dół oraz od końcówek w górę i zaznaczam mocniejszymi kreskami grzywkę, żeby się nie zgubiła. Dzięki tym liniom określimy kierunek opadania włosów, a to będzie pomocne przy cieniowaniu.
Skorygowałam nieładnie ścięty tył głowy i chyba teraz jest lepiej. :) Teraz mając linie na czubku i końcówkach włosów, możemy nakreślić włosy na całej ich długości. UWAGA: nie za mocno i nie za gęsto! Mają to być jasne włosy, więc zachowajmy umiar. :)
Teraz będziemy przyciemniać włoski od czubka głowy, tak jak to widać na grzywce na powyższym obrazku. Od najciemniejszego, spokojnie przechodząc w jasne tony. Warto do tego użyć ołówka typu B (2B/4B).
Rysowanie włosów to dość intuicyjna sprawa i pozwoliłam sobie przygotować instrukcję bez zdjęcia. Oczywiście zerkałam na rożne fotki żeby sobie pomóc, ale włosy są na tyle specyficzne, że możemy z nimi poszaleć.
Jakkolwiek okropna jest jakość tych zdjęć, proszę o wybaczenie. Robiło się już ciemno i nie miałam skanera, ale trochę je podrasowałam w programie, żeby jakoś wyglądały. :>
Zaczęłam od takiego sobie, dowolnego szkicu głowy i ramion.
Teraz czas na nakreślenie kształtu włosów - niech to będą przykładowo włoski do ramion i prosta grzywka na bok, zachodząca na oko.
Nakreślam linie od czubka głowy w dół oraz od końcówek w górę i zaznaczam mocniejszymi kreskami grzywkę, żeby się nie zgubiła. Dzięki tym liniom określimy kierunek opadania włosów, a to będzie pomocne przy cieniowaniu.
Skorygowałam nieładnie ścięty tył głowy i chyba teraz jest lepiej. :) Teraz mając linie na czubku i końcówkach włosów, możemy nakreślić włosy na całej ich długości. UWAGA: nie za mocno i nie za gęsto! Mają to być jasne włosy, więc zachowajmy umiar. :)
Teraz będziemy przyciemniać włoski od czubka głowy, tak jak to widać na grzywce na powyższym obrazku. Od najciemniejszego, spokojnie przechodząc w jasne tony. Warto do tego użyć ołówka typu B (2B/4B).
Przy okazji można się zabrać za przyciemnianie końcówek. (:
Teraz za pomocą twardszego ołówka (H) cieniujemy włosy kawałek dalej od tych najciemniejszych miejsc. Musimy zrobić to tak, żeby mniej więcej w okolicach czoła i nad uchem zostawić białe odblaski światła. W razie nadmiernego ich zarysowania, można wymazać jasne pasemka za pomocą cienkiego kawałeczka obciętego z gumki do mazania.
Kolejny zabieg przyciemniania włosów od nasady w dół i od końcówek w górę. Przydałoby się też przyciemnić zakończenia grzywki. Generalnie taka forma jest już zadowalająca, ale jeśli ktoś chce jeszcze poeksperymentować, można zwiększyć kontrast.
To efekt powtórzenia czynności opisanych nad tym obrazkiem z mocniejszym przyciskaniem ołówka do kartki i wymazaniem pasemek gumką.
Mam nadzieję, że się podoba. :) W razie pytań - napisz komentarz, w razie czegokolwiek innego - napisz komentarz. Ogólnie napisz komentarz - będzie mi bardzo miło. :D